Przejdź do treści

jak radzić sobie ze stresem

wewnętrzny-oszust

Wewnętrzny oszust.

Początkowo ten tekst miał mieć tytuł: „Syndrom oszusta”. Nawet dobrze mi to brzmiało. Naukowo. To teraz bardzo na czasie-naukowić. Pomyślałem- ponaukowię i ja. Nie jestem niestety najpłodniejszym pisarzem, więc trochę mi schodzi. Zbieram materiały, patrzę, czytam. Czytając, doznałem dojmującego poczucia wkurzenia. Spowodowane ono było uświadomieniem sobie (mnie) ogromu specjalistycznych sformułowań, które wypełniają przestrzeń. Stosujemy je (te sformułowania) w zwykłych rozmowach i w rozmowach niezwykłych. A zatem nie będzie o syndromie oszusta, będzie po prostu o wewnętrznym oszuście. Nie o jakimś oszuście, będzie o oszuście moim, osobistym, znanym mi od wielu lat. Będzie po to, żeby sobie z nim radzić, kneblować, nie wierzyć, innemu głosowi wierzyć. Jakiś wewnętrzny monolog konstruktywny utworzyć, który wypełni głowę mą. Postaram się nie naukowo. Po ludzku. O tym głosie będzie, który słyszę od domu rodzinnego. O pomocniku krytyka wewnętrznego.

Zapisz się do newslettera

Zostawiając swój adres e-mail, na bieżąco otrzymujesz wszystkie nowości, które pojawią się na naszej stronie.

dom-REHAB Robert Banasiewicz © 2024. Wszelkie prawa zastrzeżone. Polityka prywatności. Realizacja: Michał Ziółkowski.