Przejdź do treści

Alkohol – Polacy na emigracji piją więcej!

Polacy na emigracji pracujący w Europie zachodniej piją więcej alkoholu?

Polacy na emigracji i ich zmagania z uzależnieniem:

Przeżycia z pracy z osobami uzależnionymi w Irlandii

Wprowadzenie

Migracja jest zjawiskiem, które zyskuje na znaczeniu w dzisiejszym świecie. Polacy, podobnie jak wiele innych narodowości, emigrują za granicę w poszukiwaniu lepszych warunków życia, pracy czy edukacji. Jednym z krajów, który stał się popularnym celem emigracyjnym Polaków, jest Irlandia. Oprócz licznych korzyści, jakie niesie ze sobą życie w nowym kraju, emigracja wiąże się także z wyzwaniami, w tym z problemami zdrowotnymi i uzależnieniami. W niniejszym artykule przyjrzymy się, jak Polacy na emigracji radzą sobie z problemami związanymi z uzależnieniem, porównując ich doświadczenia z osobami uzależnionymi innych narodowości oraz analizując system wsparcia, który jest im dostępny w Irlandii.

Doświadczenia z pracy z osobami uzależnionymi

Przez ponad cztery lata miałem zaszczyt pracować jako terapeuta uzależnień w ośrodku ambulatoryjnym irlandzkiej służby zdrowia w Cork. Moje doświadczenia obejmowały pracę zarówno z Polakami, Irlandczykami, jak i osobami rosyjskojęzycznymi. Jednym z kluczowych pytań, które pojawiło się w trakcie mojej pracy, było to, czy Polacy na emigracji częściej sięgają po używki w porównaniu z innymi narodowościami.

Z mojego doświadczenia wynika, że nie ma znaczących różnic między Polakami a osobami innych narodowości w zakresie nadużywania substancji. Oczywiście, niektórzy z pacjentów nadużywają alkoholu i narkotyków, co często prowadzi do rozwinięcia uzależnienia. Jednakże, jeśli chodzi o porównanie krajów, to można zauważyć pewne różnice w dostępności i konsumowaniu substancji uzależniających.

Dlaczego Polacy mogą pić więcej?

Jednym z aspektów, który może wpływać na wyższy poziom spożycia alkoholu wśród Polaków na emigracji, jest lepsza sytuacja finansowa w porównaniu do kraju ojczystego. W Irlandii minimalne wynagrodzenie, po odliczeniu kosztów wynajmu mieszkania, rachunków i jedzenia, często pozostawia znaczną sumę, którą można wydać na używki. W Polsce sytuacja finansowa wielu osób jest bardziej napięta, co sprawia, że częściej sięgają po tańsze alkohole.

W Irlandii, gdzie koszty życia są wyższe, a pensje – choć wyższe niż w Polsce – również wiążą się z dużymi wydatkami, pozostałe środki mogą być łatwiej przeznaczone na substancje uzależniające, takie jak kokaina czy amfetamina. Dla wielu Polaków, które z różnych przyczyn decydują się na życie za granicą, taka sytuacja staje się okazją do częstszego spożywania alkoholu i innych narkotyków.

System wsparcia w Irlandii

Irlandia oferuje szeroki zakres usług wsparcia dla osób borykających się z problemami uzależnień. W centrum, w którym pracowałem, dostępne były różne programy terapeutyczne. Programy te obejmowały:

1. Program Minnesota: Oparty na abstynencji i „12 krokach”, to klasyczny model terapii uzależnień.
2. Programy dla młodzieży: Specjalistyczne wsparcie dla młodszych osób z problemami uzależnień.
3. Program substytucji metadonowej:Dla osób uzależnionych od heroiny, gdzie metadon jest stosowany jako substytut.
4. Program redukcji szkód: W którego ramach niewymagana jest całkowita abstynencja, ale celem jest zmniejszenie szkód związanych z używkami.

Wszystkie te programy były dostępne bezpłatnie, jednak większość z nich prowadzona była w języku angielskim, co stanowiło barierę dla wielu Polaków. Znajomość angielskiego na poziomie umożliwiającym komunikację w codziennym życiu nie zawsze przekładała się na umiejętność pracy nad sobą i emocjami w obcym języku.

Dla Polaków, którzy nie posługiwali się angielskim na poziomie zaawansowanym, terapeutyczne spotkania w języku ojczystym były niezwykle ważne. Oprócz indywidualnych sesji terapeutycznych Polacy mieli możliwość uczestniczenia w polskojęzycznych mityngach AA (Anonimowych Alkoholików), co było dla nich cennym wsparciem w procesie zdrowienia.

Leczenie uzależnień w Irlandii a dostępność wsparcia

Irlandzkie wsparcie dla osób uzależnionych oferuje różne formy pomocy, jednak intensywne leczenie „zamknięte” (terapia stacjonarna) wiąże się z kosztami, które mogą być pokryte przez prywatne ubezpieczenie. Oznacza to, że osoby bez takiego ubezpieczenia muszą liczyć się z dużymi wydatkami. Dla wielu Polaków koszty te mogą być zbyt wysokie, co skłania ich do poszukiwania alternatywnych rozwiązań.

Niektórzy z pacjentów, z którymi pracowałem, decydowali się na odbycie intensywnego leczenia w Polsce, gdzie koszt takich terapii jest znacznie niższy. Po odbyciu 4-6 tygodniowego leczenia w Polsce, wracali do Irlandii, gdzie kontynuowali terapię i uczestniczyli w mityngach AA, korzystając z wiedzy i doświadczenia zdobytego podczas leczenia. Takie podejście pozwalało im na efektywniejszą pracę nad swoją trzeźwością i dawało im szansę na długotrwałe utrzymanie abstynencji.

Wnioski

Podsumowując, Polacy na emigracji w Irlandii borykają się z podobnymi problemami uzależnień jak osoby innych narodowości, jednak różnice w dostępności środków finansowych mogą wpływać na częstotliwość i rodzaj używek, które są przez nich konsumowane. System wsparcia w Irlandii, choć szeroki, nie zawsze jest dostosowany do potrzeb osób, które nie posługują się biegle językiem angielskim. W takich przypadkach pomoc terapeutyczna w języku ojczystym staje się kluczowa.

Nie ma jednoznacznych dowodów na to, że Polacy na emigracji piją więcej niż inni, jednak sytuacja finansowa i dostęp do używek mogą wpływać na wyższy poziom nadużywania substancji. Ważne jest, aby osoby uzależnione, niezależnie od narodowości, miały dostęp do wsparcia i terapii, które będą dostosowane do ich potrzeb i możliwości językowych.

Nie ma wątpliwości, że najważniejszym czynnikiem w procesie zdrowienia jest determinacja i chęć zmiany. Osoby uzależnione, które szczerze dążą do trzeźwości, mogą znaleźć odpowiednie wsparcie i przejść przez proces zdrowienia, niezależnie od tego, w jakim kraju się znajdują. Życzę wszystkim, którzy są w trakcie walki z uzależnieniem, odwagi i determinacji, a tym, którzy już osiągnęli sukces w tej dziedzinie, dalszej pomyślności na drodze do trzeźwego życia.

Maciej Gendek – psycholog.

Samopolecajki

W tym miejscu kilka moich samopolecajek:

Napisz komentarz, żeby artykuły mogły żyć sobie życiem pełnym i nieustającym. Przewiń stronę i wpisz w okienku.

Dopisz się do newslettera, żebyś mógł otrzymywać nowe teksty, zanim inni o nich się dowiedzą. Niczego nie przegapisz. Przewiń stronę i dodaj swój e-mail do newslettera.

Wejdź na patronite.pl i zostań Patronem. Wiele moich projektów uda mi się realizować dzięki wsparciu ludzi. Wystarczy kliknąć baner poniżej.

Wspieraj Autora na Patronite

A jeśli spodobało Ci się to, co napisałem i masz chęć postawić mi kawę bądź kawałek pizzy, nie powstrzymuj tej głębokiej potrzeby. Będzie mi także bardzo miło, jeśli zwyczajnie przybijesz piątkę.  Kliknij przycisk Suppi.

Alkohol - Polacy na emigracji piją więcej! button

Udostępnij ten tekst w swoich mediach społecznościowych.

2 komentarze do “Alkohol – Polacy na emigracji piją więcej!”

    1. Robert Banasiewicz

      Dzień dobry. Najlepiej będzie, gdy Pan do mnie zadzwoni. Robert Banasiewicz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zapisz się do newslettera

Zostawiając swój adres e-mail, na bieżąco otrzymujesz wszystkie nowości, które pojawią się na naszej stronie.

dom-REHAB Robert Banasiewicz © 2025. Wszelkie prawa zastrzeżone. Polityka prywatności. Realizacja: Michał Ziółkowski.