Przejdź do treści

Jak to jest z tym paleniem papierosów?

  • Porady
Palenie zabija

Jak to zwykle bywa z różnego typu artykułami, nie uniknę i ja kilku podstawowych cytatów  z różnych źródeł, bardziej lub mniej naukowych. Jednak na czymś trzeba bazować. Otóż na temat nikotyny i innych związków zawartych w papierosach wypowiada się wiele instytucji. Większość z nas zna te wypowiedzi. Pomimo tych cytatów nie chcę tu napisać o szkodliwości palenia tytoniu.

Popielniczka - palenie zabijaO tym pisze Minister Zdrowia na paczkach papierosów, jak wiadomo z nikłym skutkiem. Poza nim wiele innych, ważnych instytucji, opierając się na badaniach, podając liczby zgonów itp.  Na przykład:

„Tytoń jest jedynym legalnym produktem konsumpcyjnym, który szkodzi każdemu, kto jest narażony na jego działanie. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) uznała używanie wyrobów tytoniowych za istotny czynnik ryzyka odpowiedzialny za sześć z ośmiu najczęstszych przyczyn zgonu na całym świecie. Polska należy do krajów o dużym rozpowszechnieniu palenia tytoniu, przez co choroby od tytoniowe stanowią istotny problem zdrowotny i społeczno-ekonomiczny”. (cytat ze strony Ministerstwa Zdrowia).

Palenie papierosów — inne cytaty

No i ostatni już cytat, żeby nie zanudzić nadmiarem inteligentnej treści:

„Nikotyna to substancja psychoaktywna. Oznacza to, że ma ona zdolność oddziaływania na ośrodkowy układ nerwowy i odpowiada za wystąpienie uzależnienia fizycznego”. (cytat z portalu Psychiatria).S

Uzależnienie od palenia papierosówDo rzeczy

Pracuję jako specjalista terapii uzależnień i pedagog, prowadzę prywatny gabinet terapii i Prywatny Dom Terapeutyczny dom-REHAB, w malowniczej miejscowości Sątopy na Mazurach, a właściwie na Warmii. Bazując na własnych doświadczeniach, obserwując moich pacjentów, nie mogę wyjść ze zdumienia, jaką rolę w życiu ma palenie papierosów — tych analogowych oraz tych nowych, tzw. e-papierosów. Jest to swoisty fenomen i wydaje się niezwykłym osiągnięciem koncernów tytoniowych. Osiągnięciem marketingowym. Jest to jedyna substancja wyjęta z ogromnej liczby substancji zakazanych lub reglamentowanych (w procesach terapeutycznych na przykład, dopuszcza się wypicie dwóch kaw dziennie, nie później niż do godziny 16.00) w trakcie trwania leczenia odwykowego. Dodatkowo dopisaną ma specjalną ideologię, swoistą teorię postępowania, opartą na stwierdzeniu: „nie należy w tym trudnym procesie odstawiać wszystkiego”. Kto dopisuje tę ideologię? No najczęściej ci palący organizatorzy procesów odwykowych. To zadziwiające, gdyż w tych samych procesach nie wolno uprawiać gier hazardowych, uprawiać seksu, posiadać smartfonów, laptopów, kupować kompulsywnie, pić „czaju”, brać leków nieprzepisanych przez lekarza, pić alkoholu, czytać książek o narkotykach, rozmawiać o narkotykach, do niedawna (a może nadal?) prowadzona była cenzura prasy polegająca na wycinaniu artykułów na temat narkotyków. Wreszcie zakaz oglądania niektórych filmów, czy słuchania niektórych wykonawców muzycznych.

Na tym nie koniec

Papierosy były zawsze. Papierosy są nadal. Jedynie w ośrodkach dla „małolatów” są zakazane. W pozostałych miejscach prowadzenia terapii dopuszczone bez ograniczeń. Osobiście widziałem pacjentów, którzy odpalając jednego od drugiego, w czasie jednej przerwy wypalali 3-4 papierosy. Nie skomentuję nawet tych e-papierosów, bo te są niemal niewyjmowane z ust.

Dopuszczenie do szkolenia w Studium Terapii Uzależnień, kandydatów mających w swoim życiu doświadczenia z uzależnieniem, następowało po upływie 6, czy może 3 lat abstynencji. Nie nikotynowej, nie! Abstynencji narkotykowej, alkoholowej, hazardowej, bla bla bla. Papierosy natomiast, ci specjaliści i instruktorzy, często palą wraz ze swoimi pacjentami w palarniach ośrodków leczenia uzależnień. Nadal nie koniec fenomenu marketingowego: w czasie trwania mityngów grup samopomocowych istnieją przerwy na papierosa! To znaczy, że w czasie trwania spotkania dotyczącego trzeźwego życia, wolnego od wielu narkotyków, w tym alkoholu, kompulsywnego seksu, kompulsywnych zakupów, robimy przerwy na odurzanie się papierosami! Zastanawiam się wtedy czy można by w tej przerwie rozłożyć zielone sukno i zagrać w pokera na pieniądze z kapelusza? A może w ruletkę? Czemu nie?

Palenie papierosów to nałógTerapeuci

Jednym z pierwszych pytań, które zadaję terapeutom chcącym pracować w moim zespole terapeutycznym jest: „czy pali Pani/Pan papierosy nałogowo?” Jeśli odpowiedź jest twierdząca, nie przyjmuję takiego kandydata do pracy. Jak mógłby człowiek, nieumiejący poradzić sobie z nałogiem, być wiarygodnym terapeutą? 

 I nie mówię tu o okazjonalnym wypaleniu papierosa, czy wypiciu przez terapeutę alkoholu w czasie prywatnych imprez. Mówię o nałogowym używaniu substancji i objawach osiowych uzależnienia:

  1. Silne pragnienie lub poczucie przymusu użycia substancji (tzw. głód)
  2. Trudność lub wręcz brak kontroli zachowań związanych z używaniem substancji:
  3. Trudność w unikaniu używania, zakończenia używania, ilości używanej substancji.
  4. Objawy po odstawieniu substancji: drżenie, nadciśnienie tętnicze, nudności, wymioty, biegunka, bezsenność, niepokój) lub stosowanie substancji w celu usunięcia tych objawów.
  5. Zmieniona (najczęściej zwiększona tolerancja) substancji: w celu osiągnięcia tych samych efektów trzeba użyć więcej.
  6. Koncentracja życia wokół używania kosztem zainteresowań i obowiązków: zaniedbywane są inne przyjemności, zainteresowania, a zachowania ograniczają się do 1-2 wzorców.
  7. Uporczywe używanie substancji pomimo oczywistych dowodów na szkodliwość: pojawiające się konsekwencje zdrowotne i inne.

O istnieniu uzależnienia świadczy wystąpienie przynajmniej trzech z ww. objawów, w okresie przynajmniej jednego miesiąca lub w ciągu roku w kilkukrotnych okresach krótszych niż miesiąc. Tak więc, jak to jest z tym paleniem?

Zapisz się do newslettera

Zostawiając swój adres e-mail, na bieżąco otrzymujesz wszystkie nowości, które pojawią się na naszej stronie.

dom-REHAB Robert Banasiewicz © 2024. Wszelkie prawa zastrzeżone. Polityka prywatności. Realizacja: Michał Ziółkowski.